Brexit wyhamuje polski transport

Polskie firmy transportowe obecnie bardzo dobrze wypadają na tle innych Państw w transporcie do Wielkiej Brytanii. Niestety może się to zmienić.

Biorąc pod lupę trasy pomiędzy Europą w wyspami Brytyjskimi, udział polskich firm transportowych to ponad 20% a w przewozach kabotażowych jesteśmy zdecydowanie liderem. Może to sprawić że konsekwencje twardego Brexitu mogą wyhamować dalszy rozwój polskiego transportu. Przewozy do lub z Anglii, które są realizowane przez polskie firmy to blisko milion kursów rocznie. Brexit może tą liczbę ograniczyć, możemy stracić wiele kontraktów. Nie tylko chodzi tutaj o wymianę handlową pomiędzy Polską a Wielką Brytanią, ale także pomiędzy krajami Unii Europejskiej a Wyspami. Straty kontraktów to też część z możliwych kłopotów.

Pojawią się odprawy graniczne co znacząco wydłuży czas realizacji transportu a także podniesie koszty działalności. Według analityka Polskiego Instytutu Ekonomicznego, przywrócenie kontroli celnych spowoduje bardzo duże zakłócenia w działalności polskich firm transportowych. Większa niż dotychczas część ładunków może być kierowana na wyspy drogą morską.

Patrząc wstecz, jeszcze w 2006 roku najwięcej frachtów w Wielkiej Brytanii realizowały firmy brytyjskie. Polskich aut ciężarowych było zaledwie 147 tyś. Natomiast do 2016 roku ta liczba zwiększyła się do 455 tys. a sami Brytyjczycy spadli na 3 pozycję. Duża część tych aut ciężarowych po Brexicie będzie musiała znaleźć swoje miejsce na innych destynacjach a polscy przewoźnicy ponownie będą musieli dostosować się do nowych warunków rynkowych.

Autor: Dawid Frala

Odkryj Potencjał Naszej Firmy Logistycznej!

Chcesz poznać więcej szczegółów na temat naszych usług i możliwości? Skontaktuj się z nami już teraz, aby zacząć budować silne fundamenty dla swojego biznesu!